Kontrast beginażowych elewacji, łączących pordzewiałą czerwień cegły z bielą detali. Gorzko-czekoladowy aromat piwa, słoność sycących belgijskich frytek. Uprzejmość mieszkańców. Barokowe piękno ołtarzy mijanych z obojętnością. Taka jest Gandawa. Piękna urokiem średniowiecznego miasta.
22 116 82 96. Mapa Olkusz - plan miasta Olkusz. Szukasz ulicy w Olkuszu, skorzystaj z internetowej mapy Olkusza, pozwoli Ci to w łatwy sposób odnaleźć wybraną ulicę, plac lub aleję w Olkuszu.
Życie miasta średniowiecznego | Ebook | Opis. Czytając tę książkę poczujesz puls miasta tętniącego życiem, krzykiem, muzyką, kłótnią, a często milczącego chorobą i śmiercią. Miasta otaczano murami, które czasem dzieliły i wykluczały, ale równie często łączyły mieszkających w nich ludzi dając poczucie wspólnoty.
Zamek w Caernarfon. 53°08′22″N4°16′37″W. Z Wikipedii, wolnej encyklopedii. Zamek w Caernarfon Caernarfon Castle, hist. Caernarvon Castle Castell Caernarfon) – średniowieczna warownia w księstwie Gwynedd, w północno-zachodniej Walii Wielka Brytania ). Pierwotną rezydencję typu motte zastąpiono w XIII wieku wielkim gotyckim
wg Jaworowa13. Klasa 3 Geografia. Miasta Polski Rysunek z opisami. wg U74638732. Miasta i legendy Labirynt. wg Abed111. Klasa 2 Klasa 3 Klasa 4 Klasa 5 Klasa 6 Klasa 7 Klasa 8 Polski. Miasta Polski Rysunek z opisami. wg Mszewczak.
W średniowiecznym mieście można wyróżnić trzy grupy społeczne: Patrycjat - właściciele gruntów ziemskich i bogaci kupcy; liczył do 10% ogółu mieszkańców miast, lecz skupiał ok. połowy całego majątku miejskiego. Przedstawiciele tej warstwy wchodzili w skład rady miejskiej (członków tej rady nazywano "rajcami"), a zatem
3jmx3. Home Sztuka, Kultura, KsiążkiHistoria andz!a13 zapytał(a) o 18:06 Jak wygląda schemat miast średniowiecznych? dajcie jakieś linki plis pomóżcie! bądzie naj To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz lepszą możesz ją dodać 1 ocena Najlepsza odp: 100% 0 0 Odpowiedz Najlepsza odpowiedź Kurushimi. odpowiedział(a) o 13:38: [LINK] Odpowiedzi Nivette odpowiedział(a) o 18:07 średniowiecze tu i książkę na 45 i 889 a pozniej zobacz na mape Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
#1 MichalSob Nowy Użytkownik 16 postów Napisano 28 październik 2011 - 10:42 UWAGA!! Jeśli chcecie aby wasz budynek trafił do miasta średniowiecznego to: proszę w tym temacie wstawiać zdjęcia budynków w stylu średniowiecznym przez was stworzonych (proszę podawać współrzędne). Pozdrawiam Michał Diaxy: 0 Do góry #2 czupryn czupryn Ravort Użytkownik 567 postów Napisano 28 październik 2011 - 12:52 Michał, do tego miasta co ty budujesz? Wydaje mi się, że Lord buduje miasto średniowieczne bez równania miasta i myślę, że znacznie lepiej będzie się prezentować ;/ Diaxy: 0 Do góry #3 Geroo Geroo Nowy Użytkownik 46 postów Gerooin Napisano 28 październik 2011 - 13:08 Zamek Butron:x-2122 z-11By zobaczyć linki musisz się zalogować lub zarejestrować By zobaczyć linki musisz się zalogować lub zarejestrować Dworek Chateau des Milandes:x-2704 z-1823By zobaczyć linki musisz się zalogować lub zarejestrować By zobaczyć linki musisz się zalogować lub zarejestrować Widziałem tylko miasto Michała, ale tez wydaje mi się ze lepiej by wyglądało miasto bez równania terenu, najlepiej w biomie górzystym, bo większość miast jest dosyć płaska : / Diaxy: 0 Do góry #4 Jeff The Morderca Jeff The Morderca Zbanowany Użytkownik 822 postów nie wiem Napisano 28 październik 2011 - 16:16 Sory że się wcinam, ale piszę się "Miasto Średniowieczne" a nie "Miasto Śdniowieczne". Diaxy: 117 Do góry #5 MichalSob MichalSob Nowy Użytkownik 16 postów Napisano 29 październik 2011 - 00:01 Sory że się wcinam, ale piszę się "Miasto Średniowieczne" a nie "Miasto Śdniowieczne".Poprawiłem Diaxy: 0 Do góry #6 GreyHavens GreyHavens jCraft forever Użytkownik+ 1893 postów Napisano 14 listopad 2011 - 21:05 Przejmuje opieke nad tym miastem. Plany na najblizsza przyszlosc:By zobaczyć linki musisz się zalogować lub zarejestrować By zobaczyć linki musisz się zalogować lub zarejestrować By zobaczyć linki musisz się zalogować lub zarejestrować Na razie tyle. Jezeli ktos chce zaopiekowac sie jednym z tych budynkow i wzniesc go, to zapraszam Diaxy: 118 Do góry #7 GreyHavens GreyHavens jCraft forever Użytkownik+ 1893 postów Napisano 24 listopad 2011 - 13:33 Jak na razie trwaja prace nad zamkiem glownym, zapraszam do wybierania projektow domow (lista wyzej) lub budowania zobaczyć linki musisz się zalogować lub zarejestrować Uploaded with By zobaczyć linki musisz się zalogować lub zarejestrować Diaxy: 118 Do góry #8 dragonitex dragonitex Legenda Użytkownik+ 2980 postów Napisano 24 listopad 2011 - 20:15 Zamawiam ten drugi,niedługo zbuduje Diaxy: 3 Do góry #9 GreyHavens GreyHavens jCraft forever Użytkownik+ 1893 postów Napisano 25 listopad 2011 - 13:22 By zobaczyć linki musisz się zalogować lub zarejestrować 2 dzien budowy... Diaxy: 118 Do góry #10 Gucio37 Gucio37 Master of Puppets Użytkownik 5 postów Napisano 15 styczeń 2012 - 19:18 Zbudowalem dom na podstawie tego linku: By zobaczyć linki musisz się zalogować lub zarejestrować .Projekt zrobilem na SP Creative. Wnętrze jest do zrobienia, głownie chodzi o kształt i rozmiary. GreyHavens-oceń czy sie nadaje do miasta. Jeśli tak to zaczne budowę. W razie czego mozna podmienic oglądałem na teksturkach Default i Misa realistic robiłem screenow, tu jest save, waży z 0,5 mega. By zobaczyć linki musisz się zalogować lub zarejestrować Diaxy: 0 Do góry #11 GreyHavens GreyHavens jCraft forever Użytkownik+ 1893 postów Napisano 15 styczeń 2012 - 20:41 Jasne, buduj smialo, ale moze dach z czegos innego niz sandstone bo bedzie za bardzo od reszty sie odrozniac Diaxy: 118 Do góry
Średniowiecze to bardzo długa, bogata i różnorodna epoka, która często mylnie kojarzona jest przede wszystkim z zacofaniem, zabobonami i śmiercią. W rzeczywistości była niezwykle inspirującym okresem, trwającym aż przez 1000 lat – od V do XV wieku. W jego trakcie poczyniono ogromne postępy w technologii, rolnictwie, nauce i kulturze, a średniowieczne motywy i wątki stały się popularnym źródłem inspiracji dla późniejszej literatury. Pisarze w swoich dziełach wielokrotnie posługują się bowiem mitami, ideałami, obyczajami, motywami, kulturą i wojskowością średniowiecza, o czym zamierzam mówić podczas dzisiejszego wystąpienia. W jego trakcie chciałbym przeanalizować wybrane dzieła literackie pod kątem pojawiających się w nich motywów średniowiecznych. Miniatura średniowieczna „Miniatura średniowieczna” Wisławy Szymborskiej przedstawia dość prostą sytuację liryczną, która jest wycinkiem średniowiecznej rzeczywistości: dostojny władca wraz ze swoim orszakiem złożonym z mężnych rycerzy, pięknej i młodej damy oraz pachołków i służb mknie na koniach do zamku z wysokimi wieżami. Wszystkie zaprezentowane przez podmiot liryczny postaci są w każdym calu doskonałe i uosabiają idealne wzorce władcy, rycerza, księżniczki, a nawet pazia. Na koniec osoba mówiąca stwierdza jednak, że w tym idyllicznym obrazku brakuje osób niżej urodzonych, ponieważ zgodnie z zasadami systemu feudalnego, który panował w czasach średniowiecza, zostali oni skazani na niebyt i zapomnienie, a ich życiem zupełnie się nie interesowano. Szymborska w swojej „Miniaturze średniowiecznej” kpi wobec tego z perfekcyjnych i pozbawionych skazy eposów rycerskich, dając do zrozumienia, że są one zbyt idealne i nie obrazują w sposób obiektywny ówczesnej rzeczywistości. Podkreśla, że są one zbyt wygładzone, a przez to nierealistyczne, bo brak w nich prostych chłopów, biednych żebraków i po prostu zwykłych ludzi niebędących rycerzami ani władcami. Podmiot liryczny pokazuje, że istnieje inny, mniej popularny obraz średniowieczna jako epoki wyzysku, głodu, biedy i powszechnej śmierci, jednak on nie jest zakorzeniony w kulturze i niewiele osób o nim pamięta. Szymborska odnosi się do czasów średniowiecznych w typowy dla siebie, ironiczny sposób, wykpiwając naiwność i zbytnią banalność rycerskich eposów. Hobbit, czyli tam i z powrotem „Hobbit, czyli tam i z powrotem” opisuje dzieje hobbita o imieniu Bilbo, który wraz z grupą krasnoludów udaje się w daleką wyprawę, aby odebrać groźnemu smokowi Smaugowi skarb. Już sam opis głównego wątku, jako ważnej i pełnej przygód misji głównych bohaterów, nasuwa skojarzenia ze średniowiecznymi legendami, takimi jak chociażby legenda o św. Graalu. W utworze Tolkiena owym św. Graalem jest oczywiście smoczy skarb, a rycerzami Okrągłego Stołu są krasnoludy oraz Bilbo. Skojarzenia ze średniowieczem nasuwa obecność smoka, który bardzo często pojawiał się w różnego rodzaju rycerskich eposach. Postaciami występującymi w średniowieczu były również wspomniane krasnoludy oraz elfy występujące też w „Hobbicie”. Także czarodziej Gandalf może być inspirowany Merlinem, czyli czarodziejem z legend o rycerzach króla Artura. Ponadto w dziele Tolkiena pojawiają się obyczaje i rytuały wywodzące się wprost ze średniowiecza, takie jak nadawanie imion mieczom, znane chociażby z „Pieśni o Rolandzie”. Duża część rzeczywistości Śródziemia zobrazowanej w „Hobbicie” ma też wiele wspólnego z epoką średniowiecza, czego dowodzą zamki, pałace, uczty i bitwy. Tolkien sięga do tej epoki również w sposób niematerialny, inspirując się wartościami i postawami wywodzącymi się z eposów rycerskich. Mianowicie dla bohaterów „Hobbita” najważniejsze wartości to honor, odwaga, wierność, lojalność, męstwo i braterstwo, co przywołuje bezpośrednie skojarzenia z ideałami średniowiecznymi. Wywiad – Miron Białoszewski Nawiązaniem do średniowiecznego motywu tańca śmierci, czyli tzw. danse macabre, a także do pochodzącego z ej epoki utworu „Rozmowy mistrza Polikarpa ze śmiercią” jest współczesny wiersz Mirona Białoszewskiego zatytułowany „Wywiad”. W obu utworach możemy łatwo odnaleźć wspólne cechy. Mianowicie zarówno „Wywiad”, jak i „Rozmowa Mistrza Polikarpa ze śmiercią” są dialogami, w obu pokazano spotkanie wybitnego człowieka ze śmiercią i przedstawiają one reakcję na te niespodziewane odwiedziny. Treść wiersza Białoszewskiego wygląda następująco: mistrz Miron zostaje w swoim domu zaskoczony wizytą kobiety, która wydaje mu się być dziennikarką. Po krótkiej rozmowie wyjaśnia się, że jest ona śmiercią we własnej osobie. Miron, uspokoiwszy się, nie stara się nawet odwlec w czasie chwili, gdy odejdzie z tego świata, ponieważ właśnie tego pragnął. Wiersz Polaka przedstawia motyw tańca śmierci w sposób karykaturalny i prześmiewczy, jako zwyczajną, przeciętną kobietę, na którą nikt by nie zwrócił uwagi na ulicy, ponieważ nie ma ona kosy ani trupiobladej twarzy. W przeciwieństwie do średniowiecznej wizji, ta współczesna, przedstawiona w „Wywiadzie” jest nad wyraz spokojna i świadoma swoich powinności. Zapraszając do tańca, nie wdaje się w zbytnią polemikę z Mistrzem i zadaje tylko trzy zdawkowe pytania, po czym pozbawia życia Mirona. Wartym odnotowania są różnice w roli Boga w kontekście wysłania śmierci do Mistrza. W „Rozmowie Mistrza Polikarpa ze śmiercią” to właśnie On jest bezpośrednio odpowiedzialny za jej pojawienie się w kościele. Zupełnie inaczej sprawa wygląda u Białoszewskiego, gdzie Bóg nie ma żadnego wpływu na działania śmierci, ponieważ cechuje się ona niezależnością i polega tylko na sobie. Co leży u podstaw tak różnych wizji tańca śmierci w obu utworach? Wydaje mi się, że najważniejszym aspektem owych odmienności jest różnica między obyczajowością średniowieczną a wieku dwudziestego. Poprzez taniec śmierci „Rozmowa Mistrza Polikarpa ze śmiercią” miała na celu uświadomienie czytelnikowi, że odejście do świata umarłych czeka każdego, bez względu na wszystko. Utwór ten miał więc oswoić ludzi z faktem nieuchronności śmierci. Inaczej sytuacja wygląda w „Wywiadzie”, gdzie przedstawiono swego rodzaju „oswojone” ujęcie motywu tańca śmierci, jakoby była ona czymś zwyczajnym i codziennym. U Białoszewskiego nie wzbudza ona najmniejszych emocji, a wręcz uspokaja bohatera. Pod żadnym pozorem nie obawia się jej i nawet przyjmuje niemal jak bliskiego gościa, dlatego można stwierdzić, że w ten sposób autor pokazuje, że w dzisiejszych czasach – w odróżnieniu od średniowiecza – śmierć nie jest dla człowieka zagadką, wyzwaniem ani czymś nieznanym, czemu powinien się obawiać. Miecz przeznaczania Zbiór opowiadań zatytułowany „Miecz przeznaczania” często nawiązuje do polskich legend średniowieczu, takich jak np. ta o bazyliszku. U Sapkowskiego ta istota wygląda identycznie jak w średniowiecznych narodowych podaniach – jest dużym i groźnym stworzeniem bezlitośnie zabijającym wszystko, co się rusza. W „Mieczu przeznaczenia” Geralt, wykonując swoją pracę, czyli unicestwiając potwory, w ciemnej grocie walczy właśnie z bazyliszkiem, podczas gdy zgromadzony przed wejściem tłum nie ma wątpliwości, że już zginął. Wieśniacy są przekonani, że Geralt nie ma szans w starciu z zieloną kreaturą, tym bardziej że nie wziął ze sobą lustra, które – zgodnie z legendą – jest jedynym sposobem na pokonanie bazyliszka. Ostatecznie jednak tytułowy bohater sagi Andrzeja Sapkowskiego wychodzi zwycięsko z trudnego pojedynku. W „Mieczu przeznaczenia” można odnaleźć także krótkie nawiązanie do krakowskiej legendy o królowej Wandzie, co Niemca nie chciała. Opowiada ona historię pięknej polskiej władczyni, w której zakochał się niemiecki książę. Zdeterminowany, aby zdobyć jej rękę, zdecydował się zagrozić, że jeśli Wanda za niego nie wyjdzie, to wraz ze swoimi wojskami najedzie na Kraków. Ostatecznie wedle legendy królowa utopiła się w Wiśle, aby uniemożliwić niemiecki księciu realizację jego niecnych planów. W „Mieczu przeznaczenia” pojawia się natomiast wzmianka o królowej Vandzie, która co prawda też popełniła samobójstwo i utopiła się w rzece, ale zrobiła to dlatego, że nikt jej nie chciał. W tym przypadku Andrzej Sapkowski po raz kolejny korzysta ze średniowiecznych podań, ale mimo że do nich nawiązuje bezpośrednio, to zmienia ich treść i modyfikuje przesłanie oraz dokonuje ich reinterpretacji. Autor sagi o Wiedźminie bawi się legendami i mitologią, trawestuje je, ukazuje krzywym zwierciadle i posługuje się nimi po to, aby ubarwić wykreowany przez siebie świat. Za ich sprawą tworzy niepowtarzalną krainę, gdzie dzieje się akcja, buduje atmosferę magii, tajemniczości, a czasem również humoru i zaprasza czytelnika do intelektualnej gry, w której należy kojarzyć najrozmaitsze wytwory kultury. Dzięki temu jego opowiadania stają się intertekstualne. Literatura garściami czerpie z kultury średniowiecznej. Odwołuje się do niej zarówno w kontekście materialnym, co symbolizują wszelkiego rodzaju miejsca, postaci i przedmioty wywodzące się ze średniowiecza, jak i ideowym oraz symbolicznym, o czym świadczy sięgnięcie po motywy oraz wartości wywodzące się z tej epoki. Należy jednak zauważyć, że czerpiąc inspiracje ze średniowiecza, pisarze odnoszą się przede wszystkim do pozytywnego dziedzictwa z tego okresu, abstrahując od jej ciemnych stron, których bez wątpienia było niemało. W znikomym stopniu zwraca na nie uwagę wyłącznie Wisława Szymborska. W każdym razie fakt, że motywy średniowieczne pojawiają się w tak wielorakich dziełach jak te, które dziś omówiłem, wskazuje na bogactwo i różnorodność tej epoki. Bibliografia I Literatura podmiotu: 1) Białoszewski Miron, Wywiad, W: Sprawdzone sobą. Wiersze wybrane, Warszawa, Państwowy Instytut Wydawniczy, 2008, ISBN 9788306031775, 2) Tolkien John Reuel Ronald, Hobbit, czyli tam i z powrotem, Warszawa, Amber, 2011, ISBN 9788324139514, 3) Sapkowski Andrzej, Miecz przeznaczenia, Warszawa, superNOVA, 2014, ISBN 9788375780642, 4) Szymborska Wisława, Miniatura średniowieczna, dostęp online: II Literatura przedmiotu: 1) Lebiecki Tomasz, Legendy arturiańskie jako element kultury europejskiej, Literatura Ludowa, 2002, z. 4-5, s. 3-20, 2) Lemann Natalia, Literatura arturiańska w twórczości Andrzeja Sapkowskiego, czyli wszystkie drogi prowadzą do Kamelotu, Zeszyty Naukowe WSHE w Łodzi, 2001, nr 6, s. 77-99, 3) Pastoureau Michel, Średniowieczna gra symboli, Warszawa, Oficyna Naukowa, 2006, s. 321-336. Ramowy plan wypowiedzi: 1. Teza: Średniowiecze to epoka bardzo długa, bogata i różnorodna, której motywy są inspiracją dla twórców literatury późniejszej. 2. Kolejność prezentowanych argumentów: a) Miniatura średniowieczna: kpina z wyidealizowanych, naiwnych i banalnych eposów rycerskich, które nie przedstawiają w obiektywny sposób średniowiecznej rzeczywistości. b) Hobbit, czyli tam i z powrotem: główny wątek, bohaterowie, istoty, obyczaje, rytuały, ideały, wartości, postawy, miejsca i wydarzenia jako elementy wywodzące się ze średniowiecza. c) Wywiad: nawiązanie do średniowiecznego motywu tańca śmierci oraz utworu „Rozmowa Mistrza Polikarpa ze śmiercią”, aby ukazać sposób postrzegania śmierci we współczesności. d) Miecz przeznaczenia: nawiązanie do polskich legend średniowiecznych o bazyliszku i Wandzie, co Niemca nie chciała, jako intelektualna gra z czytelnikiem. 3. Wnioski: a) Literatura inspiruje się średniowieczem, czerpiąc zarówno z materialnego, jak i ideowego oraz symbolicznego dziedzictwa tej epoki. b) Czerpiąc inspiracje ze średniowiecza, pisarze odnoszą się przede wszystkim do pozytywnego dziedzictwa epoki. c) Motywy średniowieczne pojawiają się w bardzo różnych dziełach literackich.
Jednym z najważniejszych zjawisk w XII i XIII w. był rozwój miast. Duże miasta we Włoszech, Francji i na terenach dzisiejszej Belgii (wtedy Brabancja) wypracowały takie formy prawa i organizacji życia miejskiego, że na nich wzorowały się miasta w innych państwach. Rada miejska – czyli miejski samorząd – zapewniała ludności bezpieczeństwo, nakładała podatki, zarządzała miejskim majątkiem i inwestycjami, organizowała publiczne uroczystości. Radzie podlegało sądownictwo w mieście. Burmistrz – przewodniczący rady miejskiej. Rajcowie – członkowie rady miejskiej. Rajcami byli na ogół patrycjusze, czyli najbogatsi kupcy, bankierzy i rzemieślnicy – przedstawiciele najzamożniejszej warstwy ludności. Rzadko zdarzało się, by rajcą został przedstawiciel pospólstwa, czyli średnio zamożnych mieszczan. Plebs był najbiedniejszą warstwą ludności w miastach ( tragarze, służący bogatych mieszczan). Przedstawiciele plebsu nie byli dopuszczani do udziału w radzie miejskiej. Cech – stowarzyszenie, do którego musiał należeć każdy rzemieślnik, który miał własny warsztat. Przedstawiciele każdego rodzaju rzemiosła mieli swój własny cech, np. cech złotników, cech piekarzy. Mistrz cechowy – rzemieślnik, który miał własny warsztat i prawo do nauczania swojego rzemiosła. Czeladnik – uczeń, który po kilku latach nauki zawodu u mistrza (terminowania) pracował w jego warsztacie. Po jakimś czasie mógł zostać mistrzem, założyć własny warsztat i pracować samodzielnie. Cechy miały swoje własne władze i prawa, w tym sąd cechowy (stawał przed nim rzemieślnik, który złamał prawa cechu). Do zadań cechu należało: – kontrolowanie jakości i ilości wyrobów, które wytwarzali rzemieślnicy, – dbanie o to, by rzemieślnicy mogli sprzedać to, co wyprodukowali, – obrona interesów rzemieślników. Członkowie cechów: – pomagali sobie nawzajem w razie konieczności, – troszczyli się o żony i dzieci zmarłych rzemieślników, – organizowali wspólne nabożeństwa (często w kościołach poszczególne cechy miały swoje własne kaplice, przeznaczone tylko dla członków danego cechu), – mieli obowiązek dbania o „podlegającą” każdemu cechowi część murów miejskich i utrzymywania go w dobrym stanie, a w razie ataku nieprzyjaciela – ich obrony. Miejska zabudowa Centralnym punktem miasta był obszerny plac – rynek. Przy rynku znajdował się ratusz, który był siedzibą burmistrza i rady miejskiej. W pobliżu rynku znajdował się również kościół. Na rynku rozlokowywały się kramy, gdzie sprzedawano towary wytwarzane przez miejscowych rzemieślników, jak i sprowadzane przez kupców z innych miast czy państw. W niektórych miastach kramy bogatszych kupców znajdowały się w specjalnych halach – sukiennicach. Były to podłużne budynki z przejściem pośrodku i kramami rozlokowanymi po bokach. W niektórych miastach znajdowały się także: – szpitale, czyli budynki, często wraz z kościołami, w których opiekowano się ubogimi. – łaźnie miejskie, wyposażone w kadzie, wanny i łaźnie parowe, w których mieszkańcy miasta mogli się wykąpać czy skorzystać z łaźni, a także ogolić się czy ostrzyc. Zabudowa miast była na ogół drewniana (dopiero z czasem pojawiły się budynki murowane). Ulice były bardzo wąskie, nieutwardzone, zaśmiecone – śmieci czy nieczystości mieszkańcy domów po prostu wyrzucali za okno. Miasta na ogół otaczały mury obronne z wieżami i czasami fosy. Ludność – Miasta w średniowieczu nie było mocno zaludnione – na ogół miały po kilka tysięcy mieszkańców. Tylko w największych z nich mieszkała większa liczba ludności, np. w Paryżu – 80 tys., Londynie – 90 tys., czy Wenecji – 90 tys. – Większa część mieszkańców zajmowała się rzemiosłem i handlem. Niektórzy mieszczanie byli właścicielami ziemi poza miastem i oni trudnili się także rolnictwem. – Zazwyczaj raz w tygodniu w mieście odbywał się targ. Czasami w większych miastach raz w roku był organizowany wielki targ, który trwał kilka lub kilkanaście dni, który ściągał kupców czasem z bardzo odległych miejsc. Republiki miejskie – duże i bogate miasta, które miały własną armię lub flotę i dzięki temu zdobywały wielkie znaczenie. Były niezależne od króla czy cesarza, np. Florencja, Mediolan, Neapol czy Wenecja we Włoszech, a na terenach słowiańskich – Nowogród i Psków. Hanza – związek miast (należały do niego Lubeka, Gdańsk, Kraków i Wrocław). Początkowo było to stowarzyszenie kupców działających w rejonie Bałtyku i Morza Północnego i miało na celu ochronę interesów należących do niego miast. Przy szlakach handlowych miało własne kantory, czyli miejsca, gdzie podróżujący kupcy mogli się zatrzymać, przechowywać swoje towary, zawierać transakcje. Pieniądze – kupcy prowadzili coraz bardziej rozległe interesy, co sprawiło, że wzrosła rola pieniądza. Coraz bardziej powszechne stawały się kredyty i pożyczki. Aby obrót pieniędzmi był sprawniejszy, zaczęły powstawać banki. Powyższy materiał został opracowany przez Przeczytanie i zapamiętanie tych informacji ułatwi Ci zdanie klasówki. Pamiętaj korzystanie z naszych opracowań nie zastępuje Twoich obecności w szkole, korzystania z podręczników i rozwiązywania zadań domowych.
| Autor: Przy tekście pracowali także: Anna Winkler (redaktor) Anna Winkler (fotoedytor) Wolgemut, Wilhelm Pleydenwurff /domena publiczna Kraków był w średniowieczu jednym z najbardziej znaczących polskich miast. Ale czy największym?Średniowieczna Polska także posiadała swoje metropolie — i to wcale niemałe! Handlowano stąd z prawie całym znanym światem, a sława niektórych polskich miast sięgała daleko poza granice państwa. Które ośrodki weszły do międzynarodowej „ekstraklasy”? Kariera miasta w średniowieczu prawie w całości zależała od jego położenia. Jeśli znajdowało się przy odpowiednio ważnym szlaku handlowym, a do tego oferowało własne produkty lub złoża naturalne, bogaciło się. Wtedy zaś populacja rosła, ponieważ prężny ośrodek przyciągał kupców, rzemieślników i innych pracowników, nie mówiąc o rzezimieszkach czy miast sprzyjała jednak nie tylko lokalizacja. Istotne było między innymi to, czy lokalni rajcy umiejętnie zabiegali u władców o przywileje i monopole. Z kolei rozwojowi mogły przeszkodzić sprawy zupełnie prozaiczne — choćby to, czy można było korzystać z ziemi za murami. Gniezno, choć leżało na szlaku Litwa-Prusy-Niemcy, straciło na znaczeniu, ponieważ… nie miało gdzie ekspandować! Handel i rzemiosło w średniowieczu rozwijały się głównie na przedmieściach, tymczasem pierwszą stolicę Polski otaczały cudze grunty, głównie kościelne. Nie dało się ich ani wykorzystać, ani terytoria Polski biegło kilka ważnych szlaków. Dwa z nich były kluczowe i miały znaczenie dla całej Europy. Pierwszy łączył Niemcy z Morzem Czarnym, a na jego trasie znajdowały się Wrocław, Kraków i Lwów. Drugi biegł od Bałtyku przez Gdańsk i Toruń na Węgry i do Konstantynopola. Krzyżowały się pod Wolgemut, Wilhelm Pleydenwurff/domena publiczna Wrocław leżał na trasie z Niemiec nad Morze Czarne. Ilustracja z XV południa na północ przewożono żelazo, miedź i drewno. W drugą stronę wysyłano sukna z Flandrii i wina. Ze Wschodu napływały z kolei korzenie, jedwabie, kobierce i broń. Oprócz tego na trasie handlowano lokalnymi produktami, także zbożem, które z czasem stało się głównym polskim towarem wzloty i upadkiPrzebieg dróg handlowych był stały. Na jego utrzymaniu zależało wszystkim czerpiącym z nich zyski, zarówno mieszczanom, jak i władcom. Czasem jednak na istniejącym szlaku pojawiała się konkurencja – inne miasta. Kraków, zanim stał się niekwestionowaną potęgą handlową, „pokonał” na przykład Bochnię i Kazimierz. W szerszej skali rywalizował o wpływy z Wrocławiem i Toruniem, który z kolei musiał się liczyć z Bydgoszczą. Gniezno przegrało zaś ostatecznie z przetasowanie na liście najludniejszych polskich miast miało miejsce w XIV wieku. Polska wyszła wówczas z okresu rozbicia dzielnicowego i zaczęła odgrywać znaczącą rolę w handlu międzynarodowym. Poza granicami odrodzonego państwa znalazł się jednak potężny Wrocław, a po przyłączeniu Rusi nowym punktem tranzytowym stał się Lwów. Ten ostatni szybko zdystansował lokalnych „konkurentów”, Włodzimierz i Lublin. W połowie XV wieku pod berło polskich władców wróciły też Toruń, Elbląg i Gdańsk, który błyskawicznie się bogacił. Nie zmieniała się chyba tylko kluczowa pozycja się, jak żyli średniowieczni mieszczanie, z książki: „Życie w średniowiecznym mieście”Warto dodać, że bogate kupiectwo w tych ośrodkach było zwykle obcego pochodzenia. Zdominowali je Niemcy, choć nie brakowało też Węgrów, Francuzów, Flamandów czy Włochów. Dopiero z czasem zaczęli do nich dołączać z polskich miast było największe? Dane z XV wieku sugerują, że na ziemiach rządzonych wtedy przez polskich monarchów pod względem wielkości wygrywał Gdańsk, mający aż 30 000 mieszkańców. Drugie miejsce zajmował Kraków z populacją około 15 000 osób. Lwów zamieszkiwało 10 000 osób, podobnie Toruń. Mniej więcej dwa razy mniejsze były społeczności w Lublinie i Poznaniu. Liczbę ludności takich miast, jak Sandomierz, Bydgoszcz czy Sieradz, ocenia się na 1500-3000. Poza tym istniało w Polsce niemal 600 mniejszych miasteczek, których populacja nie przekraczała 1000 porównania największe ośrodki ówczesnej Europy, czyli Paryż, Wenecja, Brugia czy Neapol miały już wtedy po 100 000 mieszkańców lub więcej. Londyn, Gandawa lub Florencja miały ich ponad 50 000. Nawet Wrocław, który w XV wieku znajdował się już pod panowaniem czeskim, mógł pochwalić się populacją około 20 000 Kraków nie był najludniejszym polskim miastem, jego znaczenie w skali kraju było największe. To tu koronowano i chowano królów, tu mieścił się również uniwersytet. Wyrastał też na potęgę handlową regionu. W Hanzie słynął zwłaszcza jako „dom miedzi”, którą tutejsi kupcy sprowadzali ze Słowacji. Jego znaczenie podnosiła także bliskość kopalni Simmler/domena publiczna W 1364 roku Mikołaj Wierzynek, krakowski bankier, gościł u siebie koronowane głowy z całej przy tym pamiętać, że w rzeczywistości Kraków od XIV wieku stanowił część średniowiecznego „trójmiasta”. Kazimierz i Kleparz, jego dzisiejsze dzielnice, wtedy były osobnymi ośrodkami. Posiadały własne targowiska, prawa i przywileje, a nawet próbowały, przynajmniej początkowo, stanowić konkurencję dla potężniejszego stolica utrzymywała dużą sieć kontaktów handlowych. Prowadziła wymianę między innymi z Flandrią, Gdańskiem (przez Toruń), Węgrami (przez Sącz i Koszyce), Rusią (przez Lwów), Śląskiem, Czechami i Norymbergą (przez Wrocław). Obsługiwano też mniej ważne kierunki. W Brugii krakowscy kupcy mieli nawet swoje stałe tym, jak bogate i wpływowe było tutejsze mieszczaństwo, świadczy słynny zjazd monarchów z 1364 roku. Do Krakowa przyjechali wtedy cesarz Karol IV, król Węgier Ludwik Andegaweński, król Cypru Piotr de Lusignan, margrabia brandenburski Otto Wittelsbach, książęta piastowscy ze Śląska i Mazowsza, książę pomorski oraz wielu innych prominentów. Zostali oni ugoszczeni przez krakowskiego kupca i bankiera Mikołaja Wierzynka. Sam fakt, że taka uczta się odbyła, potwierdza, że z podwawelskimi finansistami naprawdę trzeba było się Lwowa docierały dwa wschodnie szlaki handlowe: tatarski i wołoski. Przywożono nimi między innymi futra, bydło, pieprz, imbir, muszkat, cytryny i suszone owoce, a także wino, jedwabie i kobierce. Na miejscu istniało 10 cechów i uprawiano 28 różnych & Hogenberg/domena publiczna Mieszkańcy Lwowa już w średniowieczu stanowili mieszankę różnych kultur. Ilustracja z początku XVII od początku stanowiło niezwykłą mozaikę ludnościową. Mieszkańcy formalnie podzieleni na trzy „nacje”: katolicką, ormiańską i ruską, pochodzili z różnych stron. Przedmieścia zamieszkiwali Rusini. Patrycjat był na ogół pochodzenia niemieckiego. Wśród finansistów znajdowali się natomiast między innymi Włosi, Żydzi i Ormianie. Ci ostatni trzymali w swoich rękach handel ze Wschodem. Większość najlepiej zaopatrzonych sklepów w mieście należała właśnie do Lwów starał się iść z duchem czasu. W XV wieku istniało tam na przykład oświetlenie, choć… ograniczało się do trzech latarń przy ratuszu, pilnowanych przez specjalnych stróżów. W 1417 roku pojawiła się też kanalizacja, a wśród licznych uprawianych w mieście rzemiosł pojawił się bardzo ceniony fach rurmistrza. Ponadto w tym samym stuleciu powstały tam pierwsze łaźnie publiczne, wybrukowano także rynek i najważniejsze dopiero w XIV wieku wyprzedził Elbląg i zajął pozycję najważniejszego portu w regionie. Na terenie dzisiejszego miasta znajdowało się wówczas kilka miejsc wyładunku towarów. Własną przystanią dysponowało na przykład tak zwane Młode i najbardziej zatłoczonym portem był jednak ten nad Motławą, należący do Głównego Miasta. Działał od końca lutego do połowy listopada. Trudno ustalić, ile statków obsługiwał. Cumowały przy bramach miejskich i mogło ich być nawet około dwustu rocznie! Nic dziwnego, że w tym tłoku i przy małej ilości miejsca na rzece dochodziło czasem do kolizji i w 1379 roku przy jednej z baszt miejskich skonstruowano pierwszy żuraw. Służył do przenoszenia beczek wina i piwa oraz do osadzania źródłem dochodu gdańskich kupców było polskie i litewskie drewno, zboże oraz sukno, które przywożono z Flandrii i wysyłano na południe. Z Gdańska wypływały statki do Brugii, Lubeki, a także miast w Portugalii i we Francji. Handlowano również ze Skandynawią i Anglią. Przybyszom z Wysp Brytyjskich zdarzało się nawet osiedlać na terenie Poznań i LublinA jak na tle największych ośrodków radziły sobie mniejsze miasta? Ważną rolę na szlaku łączącym Bałtyk z Konstantynopolem odgrywał Toruń, który – warto pamiętać – powstał jako miasto krzyżackie. Zdobył znaczenie także w ośrodka zmieniła się po przyłączeniu Prus Królewskich do Polski w 1454 roku. To właśnie tutaj wybuchło powstanie antykrzyżackie, które do tego doprowadziło. Także w czasie wojny trzynastoletniej tutejsze mieszczaństwo hojnie wspierało Kazimierza Jagiellończyka, dzięki czemu później Toruń cieszył się wieloma przywilejami i sporą niezależnością. Coraz gorzej radził sobie jednak z konkurencją handlową ze strony Gdańska i publiczna Toruń rozwinął się jako miasto krzyżackie. Mapa z początku XVII szlaki handlowe omijały natomiast Poznań. Stare wielkopolskie miasto leżało wprawdzie na trasie łączącej Prusy z Niemcami, ale dystans ten można było pokonać inną drogą. Z pomocą ośrodkowi przyszedł dopiero Władysław Jagiełło, nadając mu przywileje związane ze szlakiem łączącym Litwę z Europą oraz Kraków ze Szczecinem. Handlowe znaczenie miasta pozostało jednak mniejsze niż Krakowa czy Lwowa, a jego populacja miasta nie przekraczała kilku tysięcy z kolei otrzymał prawa miejskie jako pierwsza osada w międzyrzeczu Wisły i Bugu. Stał się dzięki temu ważnym przystankiem na trasie pomiędzy Rusią i Zachodem. Niestety ostatecznie w rywalizacji o kupców przegrał ze Lwowem, choć i tak słynął ze swoich jarmarków, na które przyjeżdżali kupcy z całej Europy, Turcji, Arabii i głębokiej dla artykułu stała się książka Josepha i Frances Giesów Życie w średniowiecznym mieście, wydana nakładem Gniezna, red. Jerzy Topolski, PWN Poznania, red. Jerzy Topolski, PWN Grodecki, Stanisław Zachorowski, Jan Dąbrowski, Dzieje Polski średniowiecznej, Universitas Gdańska, t. I, red. Edmund Cieślak, Wydawnictwo Morskie Kutrzeba, Finanse i handel średniowiecznego Krakowa, Avalon Marian Małecki, Historia Krakowa dla każdego, Wydawnictwo Literackie Podhorecki, Dzieje Lwowa, Oficyna Wydawnicza Volumen Szczur, Historia Polski — Średniowiecze, Wydawnictwo Literackie Tandecki, Migracje ludności do Torunia w średniowieczu i na progu czasów nowożytnych, „Rocznik Toruński” nr 31 (2004).
plan średniowiecznego miasta z legendą